katariinaa's avatar

katariinaa

Katarzyna-hałasotwórcz
34 Watchers253 Deviations
12.6K
Pageviews

Pikno i mier.

1 min read
"Piękno ratuje świat przed śmiercią? A może to śmierć ratuje piękno przed okrutnym światem?"


4/4 dźwięcznego szczęścia stało się bliższe. Obiecane. Sprowokowane. Nowe dzieło wydadzą na świat. Przepiękną pieczęć dla mych 7 lat. Mą nową duszę. Mego nowego łącznika z głębinami duszy. Pogrążona w miłości i wdzięczności czekam, na dotyk piękna...


<3
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In

[*]

1 min read
Śmierć=narodziny. Mówią że to jest tej samej wagi.
Śmierć boli.
Łzy wypalają serce.Otchłań się powiększa. Pustka ciemnieje.

Boże, czemu zabierasz artystów, skarby z tej ziemi?!
Zabierasz ich doskonałe zmysły, cudowne dłonie, złote dusze. Pogłębiasz w niezrozumieniu dla Twojego dzieła.


Zabrałeś artystę o złotych dłoniach.
Człowieka o złotym sercu.
Z pod jego palców wyszły skarby muzyki.
Oddawaliśmy jemu nasze muzyczne dusze,
a on nadawał im magii..
Tchnął w nie życie.

Boże, czemu...
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In

[*]

1 min read
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Skrzypce są nagie.
Mają chude ramionka.
Niezdarnie chcą się nimi zasłonić.
Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego.
A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej.
To nieprawda.

[Zbigniew Herbert]


Dni nasączone muzyką Kennedy'ego... "Nigel! My sweet lovley! We're goin shopping today! I need your shoes!" [tyle uslyszałam.]


6 Kaprys Paganiniego.


Wieczna potrzeba adrenaliny. W sobotę zaliczam przestworza.

To już rok po zlocie czarownic.
Wakacyjne rocznice zawarcia przyjaźni.
Czuję się jakbym przeżyła z Wami wieki, nie lata.

Rozwichrzone jak włosy po koncercie metalowym wywody czas zakończyć.
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Sezon artystyczny 2007/2008 zakończony;)
Oczywiście czysto klasyczny;)
Oby przez następne 5 lat z nimi:*

Bo gdzie tak jak tu z wolna sączą nam się poranki, leniwie ciekną po szybach zachody słońca..


Zaczynamy wakacyjny seznon artystyczny! Rozrywkowo folkowy;)


Upał wypala nam w mózgach chore pomysły,
w powietrzu wiszą dźwięki.
Aura słodkiego buntu.
Wyczekany luz
Wreszcie zatopimy się w miłości
tak do końca
Z wyrtuozerią
Zachłyśniemy się instrumentem.
To my, to z nimi.
Stworzymy dzieło
naszych głodnych
arcy-umysłów!


Kocham, artyści.  <3
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Featured

Pikno i mier. by katariinaa, journal

[*] by katariinaa, journal

[*] by katariinaa, journal

Katarzyno, stoj. by katariinaa, journal

Koniec. Pocztek. Wolno#26 by katariinaa, journal